Sytuacja w PKP Cargo jest coraz trudniejsza.

Kolejowe przewozy towarów nadal mocno spadają i dziś niewiele wskazuje, aby miała nastąpić poprawa. W efekcie firma ponosi duże straty i szuka oszczędności m.in. w wynagrodzeniach. PKP Cargo Spadek przewozw nawet o jedn czwart
Spadek zużycia węgla, słaba koniunktura w budownictwie i wstrzymanie pracy dużej części przemysłu spowodowało spadek przewozów o 20-25% rok do roku – wynika z informacji PKP Cargo na temat efektów pandemii na działalność przewoźnika. Aby ratować swoją sytuację ekonomiczną, spółka zamierza obniżyć zatrudnionym wymiar czasu pracy i skorzystać ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Spółka przyznaje, że negatywny wpływ pandemii COVID-19 jest dla niej odczuwalny. Jednym z powodów jest spowodowany przez pandemię ok. 10-12-procentowy spadek zużycia energii elektrycznej w całej gospodarce. Przełożył się on na zmniejszenie zapotrzebowania na przewozy węgla do elektrowni. W marcu – miesiącu, w którym zaczęły obowiązywać restrykcje w zakresie aktywności gospodarczej i poruszania się – pogorszeniu uległa także koniunktura w budownictwie (jej wskaźnik spadł z +0,1 w lutym do -1,9). – Występuje wysokie prawdopodobieństwo, że COVID-19 przyczyni się do pogłębienia opóźnień realizowanych inwestycji oraz przesunięcia w czasie nowych inwestycji publicznych i prywatnych, a tym samym do zmiany zapotrzebowania na przewozy kruszyw.
Grupa PKP Cargo odnotowała spadek masy przewozowej w samym I kwartale 2020 r. o ok. 20% r/r., a wstępne dane za kwiecień 2020 r. wskazują na pogłębianie się spadku masy do ponad 25% r/r . Zarząd PKP Cargo przewiduje, że najbliższe miesiące mogą przynieść kontynuację negatywnego trendu.
Porozumienia z uprawnionymi zakładowymi organizacjami związkowymi obniżające wymiar czasu pracy o 10%, jednak nie więcej, niż do pół etatu, z proporcjonalnym obniżeniem wynagrodzenia mają zostać zawarte do 15 maja 2020. Pozwoli to na złożenie wniosku o wypłatę środków z Tarczy Antykryzysowej.