Libiszewski odchodzi z PKP Cargo. Jego obowiązki przejmie Krzysztof Mamiński

Libiszewski odchodzi z PKP Cargo Jego obowizki przejmie Krzysztof Mamiski
Fot. PKP Cargo
Maciej Libiszewski złożył dymisję z funkcji prezesa spółki PKP Cargo po dzisiejszym posiedzeniu rady nadzorczej. W ślad za nim swoją rezygnację ogłosił także Arkadiusz Olewnik, członek zarządu ds. finansowych. Decyzje te mają skutek natychmiastowy. Do pełnienia obowiązków prezesa oddelegowany został prezes PKP SA Krzysztof Mamiński.
Przyczyną złożenia rezygnacji Macieja Libiszewskiego z funkcji prezesa PKP Cargo było „wykorzystanie wszelkich możliwości osiągnięcia porozumienia z Przewodniczącym Rady Nadzorczej PKP Cargo. w zakresie współpracy w realizacji narastających zadań przewozowych” – czytamy w komunikacie przewoźnika. – Składam niniejszym rezygnację z pełnionej funkcji członka zarządu PKP Cargo. Nadal deklaruję wolę dalszej oddanej pracy na rzecz spółki dla realizacji zarówno jej celów statutowych jako publicznej spółki notowanej na giełdzie, jak też zadań wynikających z jej znaczenia, jako narodowego przewoźnika, dla bezpieczeństwa i rozwoju gospodarczego kraju – podaje Libiszewski w komunikacie.

W ślad za prezesem spółki, swoją rezygnację złożył także inny członek zarządu. Z zasiadania w zarządzie zrezygnował Arkadiusz Olewnik, członek zarządu ds. finansowych.

O tym, że nastąpią zmiany w zarządzie PKP Cargo mówiło się już od rana. Od kilku tygodni narastają problemy PKP Cargo z przewozem węgla, co pogłębia trudną sytuację kopalń. Premier Beata Szydło powołała specjalny zespół do pilnego rozwiązania sprawy pod przewodnictwem wiceministra energii Grzegorza Tobiszowskiego. W jego skład wchodzi też prezes PKP SA Krzysztof Mamiński i wiceminister infrastruktury i budownictwa Andrzej Bittel. Więcej o problemach pisaliśmy tutaj. Ministerstwo zdiagnozowało problem i jednoznacznie stwierdziło, że leży on po stronie PKP Cargo i niewystarczającej liczbie posiadanych węglarek, a nie po stronie zarządcy linii kolejowych. – Z naszych analiz wynika, że w wielu wypadkach wykorzystanie przepustowości linii wynosi zaledwie 50 procent – komentował całą sytuację Mamiński.

Do sprawy odniósł się także Bogdan Rzońca, przewodniczący sejmowej komisji infrastruktury, podczas debaty tygodnika „Gazeta Polska” na temat rozwoju transportu kolejowego w Polsce. – PKP Cargo ma dwadzieścia do trzydziestu tysięcy wagonów, które stoją w przysłowiowych krzakach. Trzeba szybko przywrócić je do ruchu, bo nie ma czym wywieźć węgla Dorabia się do tego ideologię, że trasy nie są dostępne, a to nieprawda. Organizacja pod nazwą Cargo musi być lepiej zarządzana – podkreślił.

Z kolei Maciej Libiszewski wysłał pismo do parlamentarzystów, w którym prosi ich o wsparcie, bo jak twierdzi, problemy PKP Cargo wywołane są celowo przez „układ koleżeńsko–kolejarski”, żeby odwołać zarząd spółki. Z pisma dowiadujemy się, że PKP Cargo boryka się z brakami wagonów na poziomie 5 tysięcy sztuk. Zdaniem Libiszewskiego nie byłoby na nie zapotrzebowania, gdyby nie liczba aż 2700 zamknięć strategicznych w pierwszych 9. miesiącach tego roku, które spowodowało obniżenie prędkości handlowej pociągów o ponad 3 km/h. Każdy 1 km/h na godzinę mniej zwiększa zapotrzebowanie na tabor o 2 tysiące wagonów. – Wszystko to spowodowało w ostatnich tygodniach zagrożenie dostaw do hut, elektrowni, cukrowni, zakładów chemicznych i zakładów papierniczych, a także na budowy dróg i kolei – przyznaje prezes PKP Cargo. 
Obowiązki prezesa do 26 stycznia 2018 pełnić będzie prezes PKP SA i przewodniczący Rady Nadzorczej PKP Cargo Krzysztof Mamiński.
Do zarządu przewoźnika dołączył też Witold Bawor, który pełni funkcję członka zarządu ds. operacyjnych.

Aktualny skład zarządu PKP Cargo to: Krzysztof Mamiński – Prezes Zarządu, Grzegorz Fingas – Członek Zarządu ds. Handlowych, Witold Bawor – Członek Zarządu ds. Operacyjnych, Zenon Kozendra – Członek Zarządu Przedstawiciel Pracowników.